środa, 23 kwietnia 2014

W telewizji pokazali…


Wpatrzona w ekrany telewizorów Rosja traktuje telewizję jako główne źródło rozrywki oraz informacji.  Od lat największą gwiazdą jest w niej prezydent Putin. Z trudem mogą konkurować z nim seriale i kilku popularnych showmanów. Znana specjalistka w zakresie mediów, Arina Borodina tłumaczy, dlaczego Kreml tak pilnie dba o kontrolę nad telewizją.


W końcu marca Arina Borodina wystąpiła na seminarium w moskiewskiej Wyższej Szkole Ekonomii. Na łamach magazynu „Bolszoj Gorod” jej prelekcję „Co ogląda współczesny telewidz?” omówiła Ksenia Iwanina.




Największą gwiazdą telewizyjną współczesnej Rosji jest od lat  prezydent
Putin. Szczególnym powodzeniem cieszą się jego poslania noworoczne. 



1. Program Pierwszy telewizji rosyjskiej ma w Moskwie tylu samo widzów, co średnio, poza stolicą,  na terenie Rosji


Dwadzieścia bezpłatnych programów, dostępnych na terenie całego kraju składa się dziś w Rosji na ofertę telewizji tradycyjnej. Wśród nich są Program Pierwszy, stacja Rossija – 1 (należąca do spółki państwowej WGTRK)  oraz NTV. Dwa pierwsze programy mają status państwowych, natomiast NTV teoretycznie nie jest stacją państwową. Z formalnego punktu widzenia jest stacją prywatną, jednak pakiet kontrolny jej akcji należy do Gazprombanku. Ogólnie 45% telewidzów w kraju ogląda te trzy programy. W Moskwie wynik jest podobny, pomimo większej dostępności rozrywki alternatywnej - kin, teatrów, różnorodnych imprez. Pod tym względem różnica pomiędzy Moskwą i średnią krajową jest zadziwiająco mała.


2. Moskwianie lubią seriale kryminalne

Rankingi nie przynoszą odpowiedzi na pytanie "podoba się, czy nie", ale pokazują na co jest zapotrzebowanie. Zagadka: dlaczego wszystkie seriale nadawane o 19:30 przez stację NTV są kryminalne? Formuła zawarta jest już w samych tytułach: "Zona" ("Więzienie"), "Mientowskije wojny" ("Gliniarskie wojny"), "Szamany" ("Szamani"), "Lesniki" ("Leśnicy"), "Morskije diawoły" ("Morskie diabły"). Ogląda się je  przede wszystkim w Moskwie, a nie,  jak się często uważa, na prowincji.

3. Twierdzenie, że internet zastąpi telewizję jest dużą przesadą. Sądząc po rankingach, z roku na rok, znaczenie telewizji nie ulega istotnemu zmniejszeniu.

Programy o zasięgu krajowym mają ogromną moc, nic więc dziwnego dlaczego władza tak się trzyma telewizji. Im dalej od Moskwy, tym telewizja ma większe znaczenie jako nośnik informacji i środek komunikacji. Często w niewielkich miastach po siódmej wieczorem telewizor staje się głównym członkiem rodziny, najważniejszym rozmówcą. Jest to poważny problem i dramat, ale na razie nie widzę alternatywy dla telewizji. Najpopularniejsze audycje z reguły mają stabilną ilościowo widownię i dlatego tak długo utrzymują się w eterze.



"Vremia", codzienny program informacyjny Pierwszego Programu gromadzi
w całej Rosji gigantyczne audytorium. 

4. Wydarzenia na Ukrainie wywróciły eter do góry nogami. Poczynając od stycznia ilość widzów programów informacyjnych zwiększyła się o około 20%

Weźmy dane dla Moskwy za tydzień od 17 do 23 marca. Pozycję lidera zajmuje program "Wriemia" (codzienny wieczorny program informacyjny) nadawany przez  Program Pierwszy, na drugim miejscu jest audycja "Woskriesnoje wriemia" (nadawane w niedzielę, podsumowujące wydarzenia tygodnia, analityczne wydanie programu "Wriemia"), a na trzecim – "Gołos" (konkurs talentów muzycznych). Pozostałe pozycje w pierwszej dziesiątce okupują programy informacyjne, wyjątkami są w niej serial "Durnaja krow'" ("Zła krew") i program rozrywkowy "Tocz' w tocz'" ("Kropka w kropkę" - uczestnicy z pomocą specjalistów zamieniają się w sobowtóry gwiazd).
Skąd się bierze aż taka ilość wiadomości? Możemy różnić się w ocenach polityki państwa, ale wpływ tego, co pokazuje telewizja państwowa jest kolosalny. Nawet w 2008 roku, podczas konfliktu zbrojnego w Osetii Południowej programy informacyjne nie pracowały tak skutecznie. Wówczas program "Wriemia" oglądało średnio od 15% do 20% telewidzów, obecnie, w ciągu ostatnich trzech tygodni gromadził on co najmniej 25% widzów. Wiadomości wyparły z wieczornego pasma prime time programy rozrywkowe. Zwiększono czas przeznaczony na poszczególne wydania wiadomości, po 10 materiałów w każdym z nich poświęconych jest Ukrainie.
Jeśli od rana do wieczora powtarza się w nich, że wszystko to jest robota banderowców i faszystów, to trudno oczekiwać, by widzowie mieli jakieś wątpliwości i dopuszczali myśl, iż być może są tam też nie-banderowcy i nie-faszyści (choć to oni są zdecydowana większością).
Internet nie jest alternatywnym źródłem informacji, czasem przeszkodą w podłączeniu się do sieci jest brak możliwości finansowych, czasem ludziom brakuje właściwych nawyków.

5. W ostatnich 12 lat w rosyjskiej telewizji największą popularnością cieszyły się seriale i noworoczne orędzia prezydenta

Niedawno przygotowałam dużą analizę dla internetowego wydania Lenta.ru zatytułowaną "Kraj Putina i seriali". Przedstawiłam w niej antologię programów cieszących się największą popularnością w ostatnich 12 latach. Połączyłam wszystkie dane z archiwum firmy TNS Russia od 2002 roku, przeczesałam je, zajrzałam do archiwum własnych publikacji. Jakie programy rosyjscy widzowie oglądają najchętniej? Na pierwszym miejscu z kolosalną przewagą znalazły się seriale. Na drugim – filmy, telewizyjne premiery obrazów produkowanych dla kina. Na trzecim – programy informacyjne. Dalsze pozycje zajmują: programy muzyczne, rozrywkowe, sportowe, talk show, projekty specjalne. Ale i tak co roku liderem rankingów jest noworoczne orędzie prezydenta ! To wyjątkowa sytuacja!

6. W przekroju roku 2014 najpopularniejszym tematem pozostanie Olimpiada, nie Ukraina.

Najważniejsza dla Rosjan jest jazda figurowa, Olimpiada wzrusza, nawet jeżeli nie jesteśmy miłośnikami sportu. To transmisje na żywo, widowisko masowe. Transmisje na żywo budzą niezwykle silne emocje. Im dalej od Moskwy, tym są one bardziej odczuwalne i ważniejsze. Olimpiada w Soczi pobiła wszelkie wyobrażalne rekordy telewizyjne, poprzednie igrzyska w Vancouver, czy w Turynie cieszyły się o wiele mniejszą popularnością.
Pod względem oglądalności pierwsze miejsce zajęła ceremonia otwarcia, obejrzało ją prawie 38% widzów, drugie ceremonia zamknięcia – 36%, a następnie mecz hokejowy Rosja – USA. Program informacyjny "Wiesti" nadawany w przerwach również utrzymał swój udział w widowni.
Rekordową transmisją w ostatnich 15 latach były mistrzostwa świata w piłce nożnej, które przykuły do ekranów 75% widzów.  Drugie miejsce zajęły mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2008 roku, mecz Hiszpania – Rosja, 70% widzów. Skąd te wyniki? Kibicujemy naszym. Jeżeli przyjrzeć się badaniom, to co roku piłka nożna wchodzi do rankingów najpopularniejszych transmisji. Noworoczne orędzie prezydenta nie trafiło na najwyższą pozycję jedynie w 2010 roku, wówczas przegrało z decydującym meczem Rosji z reprezentacją Niemiec.



Maksym Gałkin, Andriej Małachow, Jewgienij Petrosjan (od lewej) -
trzy wielkie gwiazdy telewizji w Rosji. Tylko ich programy i mecze
piłki nożnej mogą konkurować z wystąpieniami Władimira Putina. 


7. Putin, Gałkin, Petrosjan, Małachow – telewizyjne osobowości dekady

O kim mówi się na wizji najczęściej? O Władimirze Putinie. Drugie miejsce zajmuje Maksym Gałkin, na początku lat 2000-nych cieszył się fantastyczną popularnością. Na antenie Programu Pierwszego prowadził  wówczas widowisko noworoczne, konkurencyjne wobec noworocznego orędzia Putina. Gałkin i Putin to dwaj telewizyjni bohaterowie początków XXI w. Jedynym, kto zbliżył się do nich był Jewgienij Petrosjan. Krytykuje się go za prymitywny humor, ale stacja telewizyjna,  która utrzymuje się z reklamy nie może zrezygnować z formatu przynoszącego jej wysokie pozycje w rankingach.
W drugiej połowie lat 2000-nych na czoło wysunął się Andriej Małachow ze swoim programem "Pust' goworiat" ("Niech mówią" - audycja zbliżona do "Rozmów w toku" Ewy Drzyzgi). W roku 2010 Małachow zajmował ósme miejsce, w 2011 zajął czwarte, a w 2013 – piąte. Kobieca widownia w Moskwie oszalała na punkcie jego programu.
Jeden z tematów zaprezentowanych w jego programie był absolutnie wyjątkowy: piosenkarka i gwiazda Ałła Pugaczowa zjawiła się w studio „Pust; govoriat” razem z córką Kristiną Orbakaite, by na antenie, na żywo podzielić się z widownią rodzinnym dramatem.  Były mąż Kristiny, Rusłan Bajsarow uniemożliwił matce kontakty z synem Denim. Dzięki programowi Małachowa rodzice dziecka zawarli rozejm, ojciec oświadczył, że syn wraca do matki.  
"Pust' goworiat" to wyjątkowe zjawisko telewizyjne. W naszym kraju całkowicie zanikła formuła politycznego talk-show. Andriej Małachow zajął tę niszę, widz masowy pokochał go bezgranicznie.  Audycja nadawana jest w paśmie prime time pięć razy w tygodniu. W ciągu ostatnich pięciu lat żadna inna audycja w telewizji rosyjskiej nie gromadziła na terenie całego kraju tak wielkiej widowni..




Gwiazdy rosyjskiej telewizji:

Maksym Gałkin (1976), aktor, parodysta, prowadzący rozrywkowych programów telewizyjnych, piosenkarz. Od przeszło dziesięciu lat wielka gwiazda rosyjskiej telewizji. Na początku kariery zwrócił na siebie uwagę zabawnymi parodiami rosyjskich polityków Jelcyna, Żyrinowskiego. W swoich występach parodiował także prezydenta Putina . Żonaty ze starszą od niego piosenkarką Ałłą Pugaczową. Krytycznie ocenił ustawę o zakazie „propagandy homoseksualnej”.

Jewgienij Petrosjan (1945), rosyjski artysta estradowy, komik, aktor. Popularność zdobył jeszcze w czasach radzieckich. Występował w niezliczonych programach telewizyjnych, filmach, koncertach. Rekordy popularności przez lata bił jego cotygodniowy program „Smiechorama” (do tej pory wyprodukowano 776 odcinków), pokazywany od 1994 roku, najpierw przez Program I, obecnie przez stację Rossija.

Andriej Małachow (1972), dziennikarz telewizyjny, showman, prowadzący programów rozrywkowych. Od 2005 roku prowadzi talk show „Pust” govoriat”, jeden z największych hitów telewizji rosyjskiej ostatnich lat. 


8. W Tiumeniu telewidzowie lubią seriale NTV, w Sankt Petersburgu – mecze Zenitu, w Kazaniu pierwsze miejsce zajmują wiadomości o katastrofie lotniczej, w Jekaterynburgu i Moskwie – audycja "Gołos"
Dwadzieścia największych miast Rosji różni się znacząco pod względem gustów telewizyjnych. Znamienny pod tym względem jest przykład Wołgogradu. Grudniowe akty terrorystyczne przeprowadzone w tym mieście nie zmieniły telewizyjnych preferencji mieszkańców, o wiele chętniej oglądali widowiska noworoczne wszystkich stacji od programów informacyjnych.
Telewizja oczywiście ponosi wielką odpowiedzialność za to, co pokazuje. Ale nie można idealizować samego widza. Na widzu także spoczywa odpowiedzialność za dokonywany przez niego wybór.



*Arina Borodina (ur. 1973), medioznawca, ceniona publicystka. Występuje w programie radiostacji „Echo Moskwy” i „Swoboda”, jej komentarze na temat telewizji ukazują się w wiodących moskiewskich gazetach i czasopismach.




Tłum. A.S.


Oryginał dostępny pod adresem:



Obserwuj i polub nas na Facebooku:  https://www.facebook.com/mediawrosji




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz