czwartek, 6 marca 2014

Wstrząs mózgu. Kolejny napad na Pussy Riot.

Krótki zapis z blogu Nadieżdy Tołokonnikowej mówi sam za siebie...


Zostałyśmy napadnięte. Zdarzyło się to w Niżnym Nowgorodzie, dokąd przyjechałyśmy, aby wystąpić w obronie kobiet osadzonych w tutejszym obozie, przeciw szykanom, jakimi poddawane są ze strony administracji więziennej. Napadu dokonały niżegorodzkie „tituszki” za aprobatą miejscowego centrum „E” (do walki z ekstremizmem).




Masza Aliochina doznała wstrząsu mózgu. Napastnicy rozpylili nam w oczy toksyczną, przezroczystą ciecz. Pryskali ze strzykawki do oporu. W oczy. Przez dziesięć minut nie widziałyśmy niczego, potem wzrok powoli wraca. Potem ciekną łzy, oczy czerwienieją, patrzenie sprawia ból.

Jeśli idzie o zieloną farbę, Bóg z nią, możecie nas nią oblewać codziennie. Mogę do obozu przyjść w kolorze zielonym.Nnajważniejsze dziś dla mnie, to jak pomóc skazanym, karanym przez administrację za prawdę.

Ale wstrząs mózgu, to po co? I poparzenie oczu? Oraz celowe i cyniczne zadawanie bólu?

W obozie IK-2 w Niznym Nowogordzie, dokąd się dziś wybieramy kwitnie korupcja, regularnie naruszane są prawa pracownicze osadzonych tu skazanych. Skazane proszą nas o pomoc i my nie możemy im odmówić. Idziemy do obozu, nie zwracając uwagi na to, iż to co robimy nie podoba się miejscowej policji i miejscowym „tituszkam”. 


Blog „Media-w-Rosji”. Pozostałe publikacje na temat Pussy Riot.

 

 

Maria Aliochina (Pussy Riot): skazana nie jest człowiekiem, a workiem z rzeczami.

 

Po wyjściu na wolność na podstawie amnestii dziewczyny z zespołu Pussy Riot dzielą się z mediami obozowymi doświadczeniami. W przejmującym wywiadzie udzielonym opozycyjnej moskiewskiej "Nowoj Gazietie" Maria Aliochina opowiada o swojej trwającej dwa lata walce o godność i poszerzenie granic wewnętrznej wolności.

 

Piekło na ziemi. Kobieta w obozie pracy w czasach Putina.

 

Siedziały w obozach w Mordowii, tam gdzie zesłano też solistkę Pussy Riot Nadię Tołokonnikową. Malowany przez nie obraz obozowej egzystencji jest jeszcze czarniejszy od relacji Nadii. 

 

Pussy Riot: więzienne życie Nadii Tołokonnikowej

 


Nadieżda Tołokonnikowa z zespołu Pussy Riot odsiaduje wyrok w Zakładzie Karnym numer 14, w wiosce Parts, w Republice Mordowia. Przez 9 dni w końcu września prowadziła strajk głodowy, by zaprotestować przeciwko panującym w obozie warunkom. 

Jelena Masjuk, dziennikarka opozycyjnej Nowej Gaziety jest jednocześnie członkiem prezydenckiej Rady Praw Człowieka. Z tego tytułu dwukrotnie była członkiem komisji prowadzącej inspekcję w obozie Tołokonnikowej. Podczas ostatniej wizyty komisji Tołokonnikowa prowadziła już swój strajk głodowy. Jelena zapisała z nią obszerną rozmowę opublikowaną na łamach "Nowej Gaziety". 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz